Deutsche Welle Renata Jaworska

Deutsche Welle berichtet über Renata Jaworska / 31.10.2018:

GOSPODARKA

Renata Jaworska. Niezwykły sukces polskiej artystki w Niemczech

Niedawno otwarta wystawa Renaty Jaworskiej w Muzeum Ratingen robi duże wrażenie, wywołuje niepewność i pobudza wyobraźnię do spekulacji co do motywów artystki.

Na pierwszy rzut oka prace Renaty Jaworskiej to cyfrowe mapy, niezwyczajne, splątane siatki, linie z formą i plastyczną niespodzianką. Dopiero analiza tytułu naprowadza odbiorcę na jakiś konkretniejszy tor, ale nie wyjaśnia niczego, ponieważ Renata Jaworska jest mistrzynią prowokacji.

Nie chciała malować klasycznie. W liceum plastycznym w Nałęczowie nauczono ją warsztatu, ale dopiero wystawa wybitnego niemieckiego artysty Joerga Immendorffa w Muzeum Narodowym w Warszawie w 1998 roku nadała kierunek jej artystycznym poszukiwaniom i pewność, że chce studiować w Niemczech i uczyć się właśnie u niego. Joerg Immendorff, artysta i wykładowca Akademii Sztuki w Duesseldorfie należał do najbardziej znanych i kontrowersyjnych twórców sztuki współczesnej w powojennych Niemczech. Sam zresztą był uczniem niemieckiego króla artystycznej prowokacji – Josepha Beuysa. 19-to letnia wówczas Renata Jaworska podjęła decyzję i zaczęła ubiegać się o przyjęcie na Akademię w Duesseldorfie w grupie profesora Immendorffa. Zadanie nie było łatwe, ponieważ o to samo starało się ponad 1200 innych adeptów sztuki. Dostała się od razu i do dziś podkreśla, że zaangażowanie, wsparcie oraz otwarcie na jej pomysły słynnego wykładowcy były wielką pomocą i motywacją w poszukiwaniu własnej drogi artystycznej. W roku 2006 jako absolwentka Akademii Sztuki w Duesseldorfi uzyskała – w Niemczech bardzo znaczący- tytuł wzorowej i wybitnej uczennicy Joerga Immendorffa.

„Moja rola to prowokacja”

Renata Jaworska zmusza odbiorców do własnej interpretacji jej malarstwa. Np. jej obraz zatytułowany „Ze Wschodu nie przyszło nic dobrego” („Aus dem Osten kommt nichts Gutes”) to linie i formy bez geograficznych koordynatów lub jakichkolwiek innych wskazówek. Tytuł obrazu jest jednak powieleniem popularnego powiedzenia w Niemczech, które – jak dowcipy o Polakach – kłują trochę urodzonych w tamtym rejonie. – Moja rola to prowokacja, a odbiorca sam powinien odpowiadać sobie na pytania czy chodzi jej o ironię, czy o własne doświadczenia lub o prawdziwość tego powiedzenia – wyjaśnia z uśmiechem. Inny obraz zatytułowany „Wybory” przedstawia kanclerz Niemiec Angelę Merkel oplątaną siatkami i liniami. – W świetle ostatnich wydarzeń politycznych każdy powinien zadbać o własną interpretację tego obrazu – mówi tajemniczo artystka, która nie ucieka od rzeczywistości i od wspomnień. Dowodem na to jest seria obrazów zatytułowana „Komunistka” ( Kommunistin).

Między Polską a Niemcami

Renata Jaworska jest typowym „Betweenerem”, czuje się zawieszona między Polską a Niemcami, między przeszłością i teraźniejszością. Jak wielu przybyszów z Polski szuka swego miejsca, swej tożsamości i żyje oraz tworzy w różnych miastach. Jej pierwsze atelier znajduje się w Duesseldofie, drugie z kolei w idyllicznym Zamku Salem nad Jeziorem Bodeńskim. Wystawia w Niemczech, Polsce, USA, Anglii, Francji i we Włoszech. Mówi, że w pracy twórczej potrzebuje zarówno metropolii jak i wiejskiej ciszy. Jest artystką niejako „napadową” – tworzy obraz i nigdy do niego już nie wraca, nie poprawia, nie koryguje.

Zapytana o szczególny sentyment do którejś z wystaw, opowiada o ekspozycji  zatytułowanej „W zgodzie Panie Janie Kochanowski”. Odbyła się ona w Zwoleniu, mieście rodzinnym zarówno jej samej jak również Jana Kochanowskiego. Jej tytuł jest nawiązaniem do nietracącego na aktualności utworu poetycko-publicystycznego poety pt. „Zgoda”, wydanego w 1564 roku. Bardzo prestiżowa dla niej była również wielka wystawa w Muenster zatytułowana „Pokój – od Antyku do Współczesności” (Freedom von der Antike bis Heute), gdzie jej prace prezentowane były obok obrazu Pabla Picasso „Guernike” i  jego muzy, artystki  Dory Maar.

Obecna wystawa Renaty Jaworskiej w Ratingen „Superland, Superrheinland”, czyli w wolnym tłumaczeniu; „Super kraj, Super Nadrenia”, budzi olbrzymie zainteresowanie i będzie pokazywana aż do 6 stycznia 2019. Artystka zdradza, że tuż potem  planowana jest jej inna wystawa w Norymberdze i że cały Anno Domini 2019 wypełniony jest po brzegi najprzeróżniejszymi projektami i wystawami.

Roma Stacherska-Jung

 

Renata Jaworska, educated at the Art Academy of Düsseldorf, has exhibited extensively throughout Poland, Germany and London since 2004 and focuses on collaborative performance and painting. Most recently she has collaborated with twenty American and fourteen German artists in Lake Constance, Germany for the project Salem2Salem, a pilot scheme of Bodensee Kulturraum that encourages interdisciplinary art production and takes its inspiration from the Bauhaus movement. Her "119-minute circle" project also called "a dancing congress" was held on 14th of march 2010 at Whitechapel Gallery in London. She invited representatives of sixteen different nations who gathered at the "The Nature of the Beast" – international, round table to form a live human exhibition. The piece was instigated in front of an installation by Goshka Macuga that explored Pablo Picasso’s Guernica exhibition at the Whitechapel Gallery in 1939, thus framing it with a reader-centric production of material exploring connections between art, propaganda and war. Each participant recited their national anthem individually followed by all reciting them again simultaneously creating a cacophony of dissonance, miscommunication and aural power struggles. The conference aimed to emphasize the rules of cultural identity whilst highlighting the sense of duty, individualism, thought process and behavior of each individual. Through this project Renata commented contemporary times, particularly the lack of communication among people and the feeling of loss experienced by many. Recording of the “119-minute circle” project as well as a documentation and research material would be a part of an exhibition Young Polish Art_ Metal at Metal Chalkwell Hall in Southend on Sea between 8th-12th of September. Born 1979, Poland. Lives in Germany and Poland